Gruba baba, ale jeszcze całkiem sprawna jak na pieprz. Nawiasem mówiąc, młodzieniec nie bardzo się na nią napalił, założył prezerwatywę na bardzo wiotkiego penisa! Dopiero później nabrał do niej ochoty. Ale i tak kilka razy jego kutas po prostu wypadł z jej pochwy, nie był przyzwyczajony do tak obszernych cipek! Wcześniej pieprzył chyba tylko młode kobiety z wąskimi pochwami.
Jeśli blondynka pozwala się eskortować obcemu mężczyźnie, to czy ma pojęcie, jak to się skończy? Nie sądzę, żeby obchodziło ją, czy pije herbatę, czy ssie kutasa. A pieprz w dupie dobrze by jej zrobił.